Hej!
Baby Shower- przyjęcie na cześć dziecka, które ma się niebawem urodzić, lub już się urodziło i jego mamy. Z czym się wybrać na takie przyjęcie, co kupić? Chciałabym Wam przedstawić jedną z opcji.
Słodki tort, ale nie jedzenie mam na myśli. Tort z pieluch, maskotek, grzechotek, czy innych niezbędnych rzeczy potrzebnych takiemu maluchowi wydaję się bardzo fajnym rozwiązaniem, bo nie tylko cieszy oko, ale można go bardzo dobrze spożytkować. Tort robiony pod zamówienie;) Dla dziewczynki, na różowo, choć stereotypy czasem warto łamać, i można zaszaleć z jakimś innym kolorem. Pierwszy raz robiłam coś takiego, masa pracy, bo każdą pieluchę trzeba zwinąć w rulon, na końcu trzeba to wszystko połączyć, żeby się nie rozpadło jeszcze przed wręczeniem;) Największe wyzwanie stanowił misiek, który był dość dużych rozmiarów i wkomponowanie go w tego torta okazało się bardzo trudne, ale efekt mam nadzieję zadowoli wszystkich. Całość umieściłam na plastikowej tacy, żeby tort był stabilny i nie rozpadł się podczas transportu. Zapraszam do oglądania.
Przed:
I po:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz